„Najpierw pogódź, potem sądź!”
Nasz projekt „Sędziowie Sędziom o Mediacji” to nie wykłady, lecz warsztatowe spotkanie, na którym dzielimy się doświadczeniem, technikami koncyliacji:
– poprzez umiejętne zadawanie pytań: Jak mogę Państwu pomóc? Czy jest coś ważnego dla Pani/Pana o co Sąd nie zapytał? To jest Wasze dziecko, które kochacie/ to Wy wiecie jak było naprawdę pomiędzy Wami – czy jesteście pewni, że to ja mam zdecydować w Waszej sprawie? W ręku w kopercie mam gotowy wyrok ale możecie jeszcze się porozumieć i sami znaleźć najlepsze dla Was rozwiązanie sporu!
W dniu 27 października byliśmy w ramach projektu Sędziowie Sędziom o Mediacji w Sądzie Okręgowym w Tarnowie na zaproszenie sędzi Sądu Rejonowego w Brzesku Agaty Gawłowskiej – Sobusiak. Sędzia Katarzyna Milewska, sędzia Monika Włodarczyk i sędzia Piotr Marciniak opowiedzieli zgromadzonym sędziom o GEMME i o tym co daje bycie członkiem polskiej sekcji stowarzyszenia, przedstawili wzory dokumentów opracowane przez polską sekcję, które są przydatne sędziom w ich pracy.
Rozmawialiśmy m.in.:
czy mediacja jest możliwa w postępowaniu odwoławczym?
jak zaoferować mediacje by była ona bezpłatna dla stron?
kto tak naprawdę jest najlepszym mediatorem?
czy każdą sprawę warto kierować do mediacji?
czy programy pilotażowe w sądach mają sens?
czy statystki oparte wyłącznie na ilości skierowań do mediacji są miarodajne?
czy to nie jednak sędzia sam najlepiej nakłoni strony do ugody?
dlaczego warto korzystać z instytucji posiedzeń przygotowawczych?
czy spotkania informacyjne mają sens?
skąd strony tak naprawdę dowiadują się o mediacji?
kto w istocie najbardziej przyczynia się do zawarcia ugody: sąd, pełnomocnik czy mediator?
czy mediatorów nie można by zatrudnić w sądzie na etacie?
jak być sędzią odważnym, empatycznym, dającym stronom poczucie bycia wysłuchanym?
jak budować zaufanie u stron?
Dyskutowaliśmy też o dobrych praktykach w sądach w Niemczech, Finlandii, Szwecji, Danii i USA. W trakcie trwania warsztatu członkowie GEMME starali się przekonać kolegów i koleżanki, że sędzia, który jest w stanie pogodzić strony na sali rozpraw lub poprzez skuteczne skierowanie ich do mediacji odczuwa dużą większą radość i satysfakcję niż z wydania najlepszego wyroku!